— Wiedziałem, że to pani — odezwał się głos, który

143 - Pozwoli pan? Matthew poczuł skurcz w żołądku, ale tylko ścisnął mocniej dłoń Sylwii, by zaraz ją puścić. - Może usiądziesz? - zaproponował troskliwie. Wyminęła bez słowa bujak i usiadła na sofie. Tymczasem policjant zdążył już przekroczyć próg i stał na wąskim balkonie, patrząc wyczekująco na Matthew. Ten wziął płytki oddech i wyszedł także. Zapadał mrok, rozproszony nikłym blaskiem ulicznych latarń; w okolicznych domach paliły się już światła. Ross wychylił się za barierkę. - Czy jest tam jakiś reflektor, który można by włączyć? - Tak - odrzekł Matthew. - Kontakt jest w kuchni. Zmusił się do podejścia do samej krawędzi i zacisnął dłonie na balustradzie. - Barierka jest dość wysoko - zauważył Ross. - Owszem. Przypomniał sobie swoją pierwszą wizytę w Cichym Pokoju zaraz po przyjeździe do Aethiopii. Karo odmówiła wtedy wyjścia na http://www.ortopedyka.net.pl czasu. Zawsze to mówię. Kiedy już się cieszymy, że zapowiada się spokojny wieczór, zdarza się coś takiego! Często myślę sobie, że mam pieskie życie. Tak, pieskie! Wyszła, nie czekając na odpowiedź. Tempera została sama. Nie mogła myśleć o niczym innym tylko o księciu. Znów opanowało ją przemożne pragnienie, by zejść do 144 niego na dół, oddać obrazy i uświadomić, że nie zachowała się tak. jak myślał, lecz ratowała najcenniejsze dla niego przedmioty. A ponieważ to zrobiła, książę dowie się, kim naprawdę jest.

nigdy nie zamierzał jej urazić. - Przepraszam, nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało - powiedział, zniżając głos. - Oczywiście, że chciałeś. Wiadomo, co powszechnie myśli się na temat dziewczyn, które jeżdżą motorem i mają tatuaż. Te gorzkie słowa uzmysłowiły mu, że pewnie nie pierwszy Sprawdź białego wina. - Jesteś potrzebny w salonie. - Już idę - odparł, wyciągając korek. 41 - Natychmiast. Karo powiedziała: „W tej chwili". Karolina z matką i córkami czekały przy oknie z witrażowego szkła. Chloe trzymała za obrożę Kahlego. - Znalazłam go - obwieściła Izabela zza pleców Matta. - Ustawiamy się do rodzinnego zdjęcia - wyjaśniła Sylwia. - Chodź tu, kochanie - poprosiła Karolina. Matthew spojrzał na Flic i Imogen, stojące po obu stronach matki. Która zrobi mu miejsce? - No chodź, Matthew. - Flic odsunęła się nieco.