odkładajac zdjecie na miejsce. Omal go nie upusciła, jej palce

nie znoszacym sprzeciwu. Narzucił zniszczona skórzana kurtke, pomógł Marli wło¿yc długi płaszcz, a nastepnie trzymajac ja silna reka pod łokiec, wyprowadził za drzwi. 229 Weszli na podjazd, gdzie stał jego stary, zniszczony dodge, z którego prawdopodobnie wyciekał olej, benzyna i Bóg wie co jeszcze. - O co ci własciwie chodzi? - spytała Marla. - Dlaczego trzymasz sie z daleka od rodziny? Nick usmiechnał sie krzywo. - Bo tak chce. - Pomógł jej wejsc do kabiny, po czym sam wskoczył do srodka. Przekrecił kluczyk w stacyjce i stary silnik natychmiast zbudził sie do ¿ycia. - Lubisz byc autsajderem. - Uwielbiam. - Dlaczego? Zatrzymał sie przy słupie, do którego przymocowana była tabliczka z przyciskami. Wcisnał numer i brama otworzyła sie z cichym szumem. - Nigdy nie korzystałem z wydeptanych scie¿ek. http://www.dobra-medycyna.net.pl/media/ To było jak zimny prysznic. Sędzia położył ręce na biurku i nachylił się nad nim. 55 - Nie mów takich rzeczy, dziewczyno. Wiem, że popełniłem wiele błędów, wychowując cię samotnie, ale stęskniłem się za tobą, kochanie. Och Boże, strasznie mi ciebie brakowało. - Chrząknął, oczy zaszły mu łzami; zamrugał i odwrócił głowę. - Jesteś tak cholernie podobna do swojej matki. Och, do diabła, za nią też tęsknię. Nie byłem najlepszym mężem na świecie ani też najlepszym ojcem, ale Bóg mi świadkiem, kochałem twoją matkę jak nikogo innego. A ty... wiedz, że zawsze byłaś najdroższa mojemu sercu, nawet kiedy tak bardzo buntowałaś się przeciwko mnie. Shelby poczuła, że wzruszenie ściska jej gardło, ale przypomniała sobie o kłamstwach, które latami nękały ten dom, o tajemnicach i plotkach, które przekazywali sobie szeptem ludzie w miasteczku. Nachyliła się nad biurkiem i położyła rękę na jego sękatych kłykciach. - Przyjechałam tutaj, żeby znaleźć moją córkę. To wszystko. Miałam nadzieję, że mi pomożesz. - Wstała, wyszła na korytarz i westchnęła głęboko i ciężko. Dopiero kiedy minęła lustro nad lakierowanym stolikiem we frontowym

podobna do Pam Delacroix, tej tajemniczej kobiety, której nikt nie znał? Czy Pam była przyjaciółka Marli? Znajoma? Kim, do cholery, była? Słyszał, jak ktos zamknał drzwi apartamentu, a potem zaczał schodzic po schodach. To na pewno Alex postanowił sie 267 Sprawdź Jej usychające z miłości serce spadło na zimny, twardy bruk rzeczywistości. Dla ochrony? - Dzisiaj znowu odebrałem głuchy telefon. Poza tym widziałem, jak McCallum jeździ po mieście; chyba powinniśmy być ostrożni. - Chcesz powiedzieć, że to ja powinnam być ostrożna - uściśliła gniewnie, sięgając po swoje ubranie. - Dlaczego? Bo uważasz, że jestem jakąś bezbronną kobietką, która nie potrafi o siebie zadbać? Znowu chwycił ją za ramię i przyciągnął do siebie. - To ty zostałaś zgwałcona, Shelby - wycedził, patrząc na nią uważnie. - Ja tylko chcę mieć pewność, że ta historia się nie powtórzy. - Nie powtórzy się - zapewniła. - Ale nie z twojego powodu, Smith. Nie oczekuję od ciebie szlachetnych czynów. Nie jestem żadną damą w opresji i na pewno nie potrzebuję białego... niech będzie, czarnego rycerza, który pospieszy mi na ratunek. - A czego potrzebujesz, Shelby? - zapytał. Jego oczy już dawno nie były tak poważne. - Muszę znaleźć moją córkę, a poza tym nie wiem - odparła, przeszywając go gniewnym spojrzeniem. - Ale