Upewniwszy się, że Grafton nagle nie wróci, ruszył

Harding skwitował jego uwagę bezczelnym uśmiechem. - Wiem. - DuPont też jest czysty. Nawet gdyby kogoś zamordował, nie umiałby potem zatrzeć śladów. - Wally? - Daj mi jeszcze parę dni na zabójcę kotów. Wprawdzie nie znalazłem żadnego motywu, ale jeszcze nie skreślałbym drania. - Cóż, możemy chyba brać się za trzech następnych... - Przepraszam, Althorpe - Sinclair usłyszał za sobą znajomy głos i odwrócił się na krześle. - Lord William. Landry był pijany, a na jego urodziwej twarzy malowała się wrogość. Sin przypomniał sobie, że syn diuka Fenshire krążył wokół Victorii tamtej nocy, kiedy zaciągnął ją do ogrodu. Tylko tego potrzebował: rozżalonego adoratora, który prawdopodobnie znal jego żonę lepiej niż on. - Powinien pan wiedzieć, że nie jest tu mile widziany http://www.csf.net.pl/media/ ramionach, z łatwością potrafiła wyobrazić sobie bycie matką. Wsłuchała się w równy, spokojny oddech Benjamina. Malec usnął. Powinna zanieść go na górę i położyć do łóżka. Jednak siedziała nieruchomo, rozkoszując się chwilą przepełnioną nową radością. Macierzyństwo. Teraz widziała to w zupełnie innych barwach. Dziecko może dać tak wiele, zmienić spojrzenie na świat. Patrząc oczami dziecka, odkrywa się wszystko na nowo. Już te kilka tygodni z bliźniakami ją

– Do Nowej Anglii. Darren lekko potarł kącik ust. Zawsze sprawiał wrażenie swobodnego i rozluźnionego, Barbara jednak wiedziała, że nie może sobie pozwolić na żaden fałszywy krok. Prawdopodobnie zdążył już przeszukać całe jej mieszkanie. Nie miała żadnych złudzeń. Dobrze wiedziała, w co grają, i domyślała się również, Sprawdź przylegającym do jej sypialni. Córkę też najchętniej zamknęliby w klatce. Do późna wyglądała przez okno, ale tej nocy nie zobaczyła żadnych tajemniczych postaci. Sinclair zapewne wybrał inne miejsce na tajne spotkania. Wyjaśnił, że udawał pijanego, żeby rozmówcy czuli się swobodniej. Oznaczało to, że już wcześniej stosował tę taktykę. I jego przyjaciele również. Pytanie brzmiało: po co? Powiedział, że wrócił do Anglii, by znaleźć mordercę brata. Widocznie w Europie robił coś innego. Czy inne jego zwyczaje też były tylko grą? Pomyślała o tamtym drugim Sinclairze: czujnym,