– Wyjdę policji naprzeciw i dopilnuję, żeby przysłali tu ekipę

z lordem Kilcairnem. Marley opierał się o marmurową kolumnę i obserwował gości. Przyszedł późno, ale zamierzał wyjść, nim Pauline zacznie znęcać się nad fortepianem. Vixen wyglądała na bardzo zaabsorbowaną, a przerwa miała trwać tylko pięć minut. Rzuciwszy spojrzenie na drzwi, ruszył w stronę samotnej Lucy. Dotknął jej ramienia. - Widzę, że też jesteś w pułapce - powiedział, siadając obok niej na wolnym miejscu. Aż podskoczyła. - O rany! Wystraszyłeś mnie. Co tu robisz? Myślałam, że nie znosisz recitali. - Przegrałem zakład - wyjaśnił, zerkając przez ramię. - A ty? - Victoria uwielbia takie okazje. Niedawno towarzyszyła mi u Almacków, więc musiałam się zrewanżować. - Vixen tu jest? - spytał, udając zdziwienie. - W drugim pokoju. Nie widziałeś jej? - Nie - skłamał i przysunął się bliżej. - Althorpe'a nie ma, prawda? http://www.csf.net.pl Lucy. Nie mogła otrząsnąć się z wrażenia, że zna na pamięć wszystkie te żarty, przekomarzania i zabawy. - Skąd wiesz? - Mili dżentelmeni są nudni, moja droga. Dlatego właśnie jesteś ze mną. - Z nami - sprostował lord William. Victoria zmierzyła ich wzrokiem. Niestety Marley miał rację. Sympatyczni mężczyźni byli sztywni i ograniczeni, podobnie jak ich repertuar komplementów na temat jej wyglądu oraz niemal obraźliwych uwag co do jej intelektu. Hulacy i dranie przynajmniej nosili ją na rękach. - Toleruję was tylko dlatego, że nie macie się

Wydawało mu się zawsze, że panuje nad wyrazem twarzy. Był to niezbędny warunek jego bezpieczeństwa. Do tej pory niczym się nie zdradził. Albo wcześniej po prostu nie trafił na osobę równie spostrzegawczą jak Victoria. - Gdybym wiedział, że nie śpisz, wróciłbym Sprawdź mężczyźni, którzy czaili się pod naszą stajnią? Zamarł. - Jacy mężczyźni? Victoria westchnęła. - Ci, z którymi rozmawiałeś zeszłej nocy. Ci sami, którzy na naszym przyjęciu weselnym zachowywali się jak pijani. Podejrzewam, że też udawali. Dobry Boże! On i jego koledzy nie byli nieostrożni. Inaczej już dawno by zginęli. Ale Victoria zwróciła na nich uwagę i przejrzała częściowo ich grę. Nic dziwnego, że natychmiast stała się wobec niego podejrzliwa. Nie wiedział, że jest taka spostrzegawcza.