- Wyglądasz na zagłodzoną - mruknął. - Mogę cię nakarmić. - Nachylił się, jakby

- Do naszego domu. - Tak. Zawsze już będzie nasz. I pocałowała go przy wszystkich, co wzbudziło powszechny aplauz. EPILOG W dwa tygodnie po balu zwycięzców pojechali oboje do Buckley on the Heath odkrytym landem. Fort i Rush, rekonwalescenci, jechali drugim powozem. Najpierw zatrzymali się w wiosce, gdzie cała ludność wiwatowała na cześć nowego właściciela dworu, który uwolnił ich od Michaiła Kurkowa i jego Kozaków. Becky ze zdumieniem stwierdziła, że wioska wydaje się jej teraz o wiele mniejsza, lecz z wielkim ożywieniem pokazywała wszystko Alecowi. On zaś ze szczerą sympatią poznał prostych wieśniaków. Chciał nawet zajrzeć do miejscowej tawerny i spróbować tamtejszych napitków, ale Becky zanadto spieszyło się do Talbot Old Hall, żeby na to pozwolić. Gdy wyjechali z wioski, Alec spojrzał na nią serdecznie. - Nie mówiłaś mi, że tu jest tak przyjemnie i że ludzie są tacy przyjaźni. Becky się uśmiechnęła, lecz gdy spojrzała w tył, jęknęła. - Och, niedobrze! - Co się stało? - Fort i Rush spotkali Sally i Daisy. Alec popatrzył w tę samą stronę i zobaczył, że drugi powóz istotnie już nie jedzie za nimi. Dwaj osławieni hulacy ulegli wdziękom wiejskich http://www.bemowo-stomatolog.pl/media/ - Nie rozumiesz, że nie chcę mieć krwi na rękach? Jeszcze możesz uniknąć tego wszystkiego, co się ze mną wiąże. - Nie - odparł z taką samą stanowczością. - Nie próbuj mnie osłaniać. Po prostu opowiedz mi o wszystkim. Becky musiała w końcu przyznać, że miał słuszność. Alec z kolei nie tracił odwagi, zupełnie jakby w eleganckim dandysie obudził się nagle wojownik. Dojrzała w nim zapał, inteligencję i chęć walki. Tak, potrzebowała jego pomocy. Czy tego chciała, czy nie. Może Alec, bystry światowiec, pomoże jej ułożyć jakiś nowy plan? Westchnęła głośno. Nie miała wyboru. - Posłuchaj - szepnął. - Odtąd będziemy wspólnie decydować, co jest dla nas najlepsze. Może byłem zbyt szorstki? Nie będę cię zmuszał do małżeństwa, jeśli tylko przestaniesz ode mnie uciekać. Nie brak ci odwagi. Masz jej więcej niż wszystkie kobiety, które znałem, ale nie próbuj mnie osłaniać. Sam potrafię o siebie zadbać. No i pamiętaj, że

Najpierw wstąpił do White'a, gdzie odziedziczył fotel po słynnym dandysie Brummelu. Rzucił od niechcenia kilka pytań, a potem zajrzał do osławionej księgi zakładów. Dwie strony poświęcone były Kurkowowi. Zakładano się, czy książę weźmie za żonę Angielkę, czy Rosjankę, i czy wybierze partię wigów, czy torysów. W jednej z sal natknął się na ambasadora rosyjskiego, rozpartego w jednym z największych skórzanych foteli. Hrabia Lieven w jednej ręce trzymał karty, a w drugiej Sprawdź - Z pewnością już ich zgubiliśmy - wyjąkała Becky, gdy kluczyli pośród mrocznych zaułków na tyłach eleganckich domostw. - Muszę obejrzeć twoje ramię! - nalegała. - Trzeba zatamować krwawienie! - Nic mi nie jest. - Nieprawda! - Nieważne - burknął. - W końcu - dodał tonem pełnym goryczy - co znaczy moja krew w porównaniu z twoją? Becky puściła jego uwagę mimo uszu. - Bądźże rozsądny. Jeśli będziesz nadal tak krwawić, staniesz się zbyt słaby, żeby walczyć albo uciec, jeśli nas dopadną. Zatrzymał się i spojrzał jej w oczy. - Okłamałaś mnie. Znalazłem dziś rano krew na moim szlafroku. Jesteś dziewicą, niech to diabli wezmą! Nie - poprawił się - byłaś nią! Aż do zeszłej nocy.